środa, 16 kwietnia 2014

Zaczynamy od Paryża...

Nie sądziłam, że znowu spróbuję, ale chyba muszę. Od kilku lat robię podchody do założenia bloga i może w końcu mi się uda. Z racji tego, że moje życie naprawdę jest czarno-białe jak ten blog to może tutaj będę mogła przelać cały ten kolor który we mnie tkwi, a nikt nie chce o nim słuchać (i mówię tu o wszystkim m.in. o piosence której słucham dzisiaj od rana:) 

a będzie tego sporo bo kocham modę, design, architekturę, pieczenie słodkości, książki i z kimś muszę się tym podzielić.

Od czego zacznę (pomijając piosenkę)?! Może od moich aktualnych planów zakupowych i podróżnych. Co się zmieni w moim życiu w najbliższym czasie? Na pewno to, ze spełnię jedno ze swoich większych marzeń i pojadę do Paryża!! Tak może to przereklamowane miasto zakochanych ale tak odwiedzenie go było moim marzeniem od zawsze (obok m.in Oslo, ale o tym innym razem)na co pewnie wpływ miały filmy takie jak Sabrina. I wprawdzie w moich marzeniach jechałam z ukochaną osobą płci męskiej, ale cóż, nie wszystko zawsze musi idealnie odzwierciedlać marzenia i na wyjazd jadę z ukochanymi.... ale siostrami :D.
Pewnie po powrocie zapragnę podzielić się z wami wrażeniami (szkoda, że bez zdjęć robionych super wypasioną lustrzanką:P), więc stworzę na tą okazję post w połowie maja. A teraz jak najkrócej o przygotowaniach do tego wyjazdu:
-transport przemyślany, jedziemy samochodem by zwiedzić też wszystko po drodze
-nocleg już mamy i to blisko wieży Eiffla
-przewodniki już zakupione i to dwa w tym jeden z mapą
-plany co chcemy zobaczyć... no właśnie, nie lubię aż tak dokładnie planować swoich wyjazdów więc oprócz noclegu i transportu wszystko będzie spontanicznymi decyzjami :)
I tak największy mój stres wiąże się z moimi strojami, w końcu to Paryż, a ja jestem maniaczką mody (ale taką mało odważną co mnie trochę dołuje). To na koniec inspiracje i plany zakupowe na wyjazd :)
















Co jeszcze planuję zakupić przed wyjazdem
monashe.pl
etorba.pl

etorba.pl





H&M
H&M


A co na pewno kupię na miejscu:)
 tak, tak słynne (drogie jak nie wiem) macarons


...i naparstek, bo wiecie, zbieram takie rzeczy :P

Ok to do następnego razu (pewnie przed wyjazdem) z zakupami które uda mi się zrobić.





7 komentarzy:

  1. Zazdro! :D Marzy mi się wyjazd do Paryża. Piękne torby wybrałaś! Powodzenia w blogosferze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również zazdroszczę wyjazdu!

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny post ! życzę powodzenia w dalszym blogowaniu ! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie pojemne torby są super <3

    www.kataszyyna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Pozazdrościć Paryża. Hmm, mam nadzieję, że te czarno- białe barwy w jakiś sposób się "zabarwią" na inne kolory :) dziękuję za odwiedziny ;)!

    OdpowiedzUsuń
  6. Makaroniki są śliczne, ale z tą ceną się zgadzam :)
    _______________________
    Jeżeli będziesz miała czas i ochotę to zaglądnij do mnie:
    fashionbyvera.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń